Recenzja koncertu Zagan Acoustic i trochę Krzesimira Dębskiego

Dla mnie niesamowite jest, gdy gwiazdy polskiej muzyki potrafią ustąpić miejsca promowanym artystom. Na koncercie Krzesimira Dębskiego i kwartetu Zagan Acoustic w poznańskim Blue Note zdecydowanie więcej było kwartetu niż Dębskiego. Muzycy zabrali publiczność w świat swojej bogatej muzyki.

W pierwszej części koncertu mogliśmy usłyszeć utwory znanych kompozytorów (Gershwin, Piazzola), autorskie kompozycje Pawła Zagańczyka oraz kompozycje napisane specjalnie dla kwartetu. Na szczególne wyróżnienie zasługują utwory Minimalna Muzyka (P. Zagańczyk) oraz Highland Roll (M. Zimka). Pierwszy to piękna gra nastrojów o nieco filmowym charakterze, w którym spokojna melodia klarnetu miesza się z niepokojącym ostinato skrzypiec i kontrabasu, przerywanym fragmentami zbudowanymi wokół „poszarpanej” melodii akordeonu. Highland Roll został przedstawiony przez muzyków jako mieszanka muzyki góralskiej z… boogie woogie. Opis zaskakujący, ale jakże trafny! Utwór ten promuje najnowszą płytę Zagan Acoustic – Folk & Roll.

W drugiej części koncertu usłyszeliśmy utwory Krzesimira Dębskiego, m.in. Counry in E, czy Cantabile in H (podczas którego skrzypek Joachim Łuczak grał na… reklamówce z Lidla). Jednak sam Krzesimir nigdy nie zajął centralnej roli podczas wieczoru. Nawet we własnych utworach nie zajął dominującej pozycji. Wysuwał się na pierwszy plan jedynie w trakcie niezwykle efektownych solówek i improwizacji. Urzekła mnie jego skromność na scenie, dzięki której kwartet mógł w pełni zaprezentować swoje umiejętności. Czuć było, że Dębski nie występował po to, żeby udowodnić swoje umiejętności (tych mu nie brakowało, co było słyszalne, chociażby w delikatnych i nienachalnych improwizacjach fortepianowych w tle), ale po to, by promować Zagan Acoustic.

5DM31193 [1024x768]

Muzycy Zagan Acoustic dali się poznać z dwóch stron. Po pierwsze, jako inteligentni i zabawni ludzie, wypełniający zapowiedzi kolejnych utworów anegdotami i żartami, którymi niejednokrotnie rozbawili całą publiczność. Po drugie, zaprezentowali się jako niesamowicie profesjonalni muzycy. Operowali szerokim wachlarzem technik (przykładowo każdy z nich na moment zamieniał swój instrument w prowizoryczny zestaw perkusyjny), które jednak nie zdominowały muzyki, a dodawały ich muzyce subtelnych smaczków. Profesjonalizm objawiał się także w tych drobnych zachowaniach na scenie, wzajemnym porozumiewaniu się i współpracy (np. kontrolowanie tempa podczas głośnych i bardzo płynnych rytmicznie solówek techniką slap bass przez kontrabasistę – Jarosława Stokowskiego). To właśnie te małe szczegóły – oczywiste dla zawodowych muzyków, a tak niesamowite dla publiczności – sprawiają, że koncert dobrze się słuchało i oglądało.

5DM31125 [1024x768]

Na ogromną pochwałę zasługuje także klarnecista Andrzej Wojciechowski, który dla mnie był bohaterem koncertu. Muzyk ujął mnie niesamowitym brzmieniem instrumentu oraz tym niewytłumaczalnym feelingiem gry, przez który nie mogłem oderwać od niego uwagi.

Na początku koncertu Joachim Łuczak opowiedział anegdotę, że członkowie kwartetu sprzeczali się między sobą, czyje nazwisko wypełniło całą salę poznańskiego klubu Blue Note. Klarnecista miał upierać się, że to przez jego aparycję, a Krzesimir Dębski jedynie śmiał się serdeczne z boku sceny. Mam nadzieję, że ten zespół, który ma już 10-letni staż, zyska rozgłos godny wypełnienia sali kongresowej i nie będą potrzebne żadne znane nazwiska. Anegdota straci na aktualności.

5DM31152 [1024x768]

Na koncercie Zagan Acoustic i Krzesimira Dębskiego było sporo dobrej muzyki. Na scenie wystąpiło pięciu świetnych i zabawnych artystów, którzy swoją muzyką zapewnili publiczności bardzo przyjemny wieczór. Jeżeli dowiecie się, że Zagan Acoustic gra w Waszej okolicy, nie wahajcie się i kupcie bilet.

Koncert zorganizowany został przez ARTmosfera.

Paweł Kujawiak

2 myśli na temat “Recenzja koncertu Zagan Acoustic i trochę Krzesimira Dębskiego”

Dodaj donos

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s