Aleksandra Bliźniuk: Wyjechałeś do Anglii zaraz po ukończeniu liceum. Dlaczego akurat ten kraj i ta uczelnia (Royal College of Music)?
Aleksy Kornicz: Prawdę mówiąc to był zupełny przypadek. Przed ostatnim rokiem w liceum pojechałem do Londynu na wakacje i siedząc na schodach Royal Albert Hall i patrząc na moją przyszłą szkołę, pomyślałem sobie „Hmmm, fajny budynek, wygląda jak Hogwart, zdaję!”. No i zdałem, nie znałem tam nikogo, dopiero potem się dowiedziałem, czym ta uczelnia właściwie jest.
Czytaj dalej Londyn, miasto sprzeczności – rozmowa z Aleksym Korniczem