Muzyczna retrospekcja – Artur Rojek

Składam się z ciągłych powtórzeń poprzez swój eklektyzm na pewno nie jest kolejnym krążkiem, który można przesłuchać i wrzucić do lamusa łapczywie pochłaniającego każdą muzyczną nowość. Czy nowa odsłona Artura Rojka spodoba się jego dotychczasowym fanom?

We wstępie chcę podkreślić, że Składam się z ciągłych powtórzeń to nie tylko praca Rojka i Bartka Dziedzica, który jest producentem płyty, ale również wspaniałych instrumentalistów: Marcina Ułanowskiego (perkusja), Kasi Piszek (klawisze), Lesława Mateckiego (gitara), Tomka Kasiukiewicza (puzon i obsługa komputera). W przypadku Rojka, współpraca z Dziedzicem nie zmieniła zupełnie wizerunku artysty (tak jak w przypadku Brodki), lecz jedynie uwypukliła pewne cechy muzycznego warsztatu byłego lidera Myslovitz. Czytaj dalej Muzyczna retrospekcja – Artur Rojek