W małej Sali Kominkowej Centrum Kultury Zamek w gronie dość kameralnym, 19 kwietnia odbył się koncert, który do teraz nie pozwala mi myśleć o niczym innym. Kuss Quartet dał koncert wymagający, męczący i trudny. I nawet Słodkie marzenie Czajkowskiego zagrane jako bis, nie złagodziło skołatanego serca, uszów i duszy.