Z góry pragnę zaznaczyć, że mój tekst nie ma na celu wartościowania ani obrażania upodobań, gustów, a tym bardziej osób. Jest on raczej wynikiem refleksji, do której skłoniło mnie kilka sytuacji. Niektóre z nich wydarzyły się już jakiś czas temu, inne całkiem niedawno. Wydarzenie, które za chwilę przytoczę, było bodźcem bezpośrednim i spowodowało ciąg pytań oraz rozmyślań, o których później. Czytaj dalej De gustibus non disputandum est./?