Długi majowy weekend już za nami, a to dopiero preludium tego, co będzie dziać się niebawem, bowiem oficjalnie można już stwierdzić, że wiosna zagościła u nas na stałe i tak jak grzyby po deszczu (którego lepiej żeby nie było) wyrastają kolejne imprezy plenerowe. Niedługo w Poznaniu odbędzie się coroczna studencka impreza pod nazwą Wielkie Grillowanie UAM, gdzie jak sama nazwa wskazuje studenci wszystkich poznańskich uczelni – nie tylko wskazanego Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza – spotykają się przy wspólnym pieczeniu kiełbaski połączonej z hektolitrami piwa i odrobiną muzyki. Niespełna miesiąc później pojawi się kolejna okazja do wspólnego imprezowania pod hasłem Juwenalia Poznań. Chyba nie trzeba tłumaczyć na czym całe zajście ma polegać. W skrócie: armia studentów, niczym rosyjskie wojsko, wkroczy na teren boiska Akademickiego Związku Sportowego, żeby razem uczcić swoje święto kolejnymi piwkami. Do tego dochodzi też muzyka. Muzyka. Czytaj dalej Ile jest cukru w cukrze, czyli co z tą muzyką na festiwalach muzycznych?