„Piosenka jest dobra na wszystko” – w tych słowach w wykonaniu Jeremiego Przybory i Jerzego Wasowskiego jest więcej prawdy oraz przesłania, niż mogłoby się wydawać. Nie od dziś wiadomo, że muzyka „łagodzi obyczaje”, „łączy ludzi”, czy „leczy rany”. Zwracając się do korzeni naszej muzykalności, czyli folkloru i muzyki obrzędowej, odkrywamy, że piosenka lub przyśpiewka była nieodłącznym elementem naszego życia – tak jak rytualne spożywanie chleba, czy uzdrawianie duszy ciężką pracą. Oprócz obowiązkowych funkcji muzyki, znajdowała ona również swoje miejsce w wolnym czasie, odpoczynku i zabawie. Przyjrzymy się zatem ciekawemu zjawisku, jakim jest ukraińska kołomyjka. Czytaj dalej Kołomyja, kołomyja…