Pianista swoje, orkiestra swoje

Koncertowa katastrofa może charakteryzować się różnymi symptomami, takimi jak oklaski między częściami dzieła, któremu akompaniuje uciążliwy kaszel, dzwonek niewyłączonego telefonu w najbardziej newralgicznym momencie utworu – wreszcie najgorszy z objawów, czyli brak równowagi między pracą dyrygenta, orkiestry a grą solisty. Ten ostatni przejaw kompromitacji bez wątpienia stał się jedną z najbardziej słyszalnych gwiazd (nadzwyczajnego) koncertu Chopin pod choinkę w Filharmonii Poznańskiej, podczas którego wystąpił Seong-Jin Cho, zwycięzca XVII Międzynarodowego Konkursu Pianistycznego im. Fryderyka Chopina. Wydarzenie było transmitowane przez telewizję, radio oraz kanał internetowy, więc cały świat, o czym z dumą mówił konferansjer, mógł usłyszeć jak orkiestra rozjeżdża się pod władzą Tadeusza Strugały. Czytaj dalej Pianista swoje, orkiestra swoje

Jestem Odette Dąbrowska – wywiad

ALEKSANDRA BLIŹNIUK:  Ukończyłaś Akademię Muzyczną w klasie fortepianu. Twoje sukcesy w dziedzinie pianistyki są znaczące. Dziś możemy wysłuchać twojej autorskiej muzyki, która nie wpisuje się w ramy tzw. klasyki. Skąd pomysł na Odette?

ODETTE DĄBROWSKA:  Słowo „pomysł” chyba nie bardzo pasuje, bo sugeruje, że wymyśliłam postać Odette. Prawda jest taka, że Odette to po prostu ja. Bez kreowania niczego i nikogo. Wydaje mi się, że informacja o tym, że śpiewam, była dość szokująca dla osób z mojego środowiska, więc w ich oczach być może stałam się nową osobą, ale zaręczam – to ta sama ja! Co do nazwy Odette, jest ona niczym innym jak rozpisanym skrótem OD, który z kolei jest moim inicjałem (Ola Dąbrowska). No i Odette ma nazwisko. Jestem Odette Dąbrowska.

Czytaj dalej Jestem Odette Dąbrowska – wywiad