Mówi się o architekturze, że jest „muzyką zastygłą w przestrzeni”, ponieważ podobnie jak w muzyce możemy określić jej fakturę, rytm, a także harmonię. Twórczość Andrzeja Panufnika – dla niektórych banalna z powodu symetrii oraz oszczędności środków muzycznych – przypomina budynek, który ogląda się nie tylko od zewnątrz, ale również od wewnątrz. Jedynie poprzez wejście w głąb jego utworów, odkryjemy cechy i elementy, które nieustannie wzbudzają fascynację u jego słuchaczy. Ten fenomen Panufnika odnajdziemy również w książce Panufnik. Architekt emocji (PWM, 2014). Czytaj dalej Dwanaście spojrzeń na Andrzeja Panufnika
Kategoria: Muzyka i literatura
Fortuna plays Szymborska – zapowiedź koncertu
Podsłuchiwacze! Miłośnicy muzyki i poezji! Cieszymy się niezmiernie, że Podsłuchaj! objęło patronatem wyśmienite wydarzenie – koncert FORTUNA PLAYS SZYMBORSKA, który odbędzie się 28 sierpnia 2016 roku o godz. 19:00 w ramach Letniego Festiwalu „Muzyka z Kórnika”.
„Fortuna plays Szymborska” w oryginalny sposób prezentuje wiersze Wisławy Szymborskiej w opracowaniu na taśmę (głos), trąbkę, perkusję oraz elektroniczne urządzenia przetwarzania dźwięku. Głównym założeniem projektu jest komunikatywne połączenie poezji, muzyki, sztuk wizualnych oraz wideo. Wizualizacje bazują na materiałach wideo ukazujących Wisławę Szymborską czytającą swoje wiersze. W tym kontekście, ukazane zostały nieznane szerszej publiczności kolaże Szymborskiej poddane modyfikacjom i animacji. Animowane wyklejanki płynnie przenikają sceny przedstawiające sylwetkę noblistki, oraz sceny zawierające autorskie animacje Pawła Wypycha, przygotowane w technice „motion design”. Całość pozostaje w synchronii i zespoleniu z muzyką, która stanowi główny element i ogniwo projektu – wybór wierszy zawężony został do tych, do których istnieją materiały audio z zarejestrowanym głosem noblistki czytającej swoje dzieła. Melodia głosu zostaje potraktowana dosłownie, wiąże się ją bezpośrednio z muzyką i wiodącym głosem trąbki kontrapunktującym deklamowane teksty, które dzięki takim opracowaniom przybierają postać recytatywów. [info. organizatora koncertu]
Za połączenie sztuk – inteligentnej i nierzadko zabawnej twórczości Wisławy Szymborskiej – z muzyką i animacją odpowiadają Maciej Fortuna, Andrzej Konieczny oraz Paweł Wypych. Jak poradzą sobie z tym zadaniem? Sprawdźcie sami i wbijajcie do Kórnika!
http://www.fortunaszymborska.com
Niżyński – bóg seksu
Niżyński nie jest człowiekiem. Począwszy od dzienników artysty, po wspomnienia jego siostry Bronisławy oraz żony Romoli, mamy do czynienia z opowieścią o mitycznym bohaterze, pół-człowieku pół-zwierzęciu, kimś nie z tej ziemi, prawdziwym bogu tańca. W żadnej biografii Wacław Niżyński nie zostaje „odczarowany”. Nie wiemy jakiego był wzrostu (co byłoby możliwe do ustalenia, ponieważ zachowały się jego kostiumy baletowe), co lubił jeść, ani czy kiedykolwiek męczył się po występach (świadczą o tym choćby szkice Jeana Cocteau). Jego historia jest pełna zagadkowych wydarzeń, rozbieżnych relacji na temat życia prywatnego i artystycznego, a brak wiarygodnych źródeł (szczególnie filmów dokumentujących jego taniec) jedynie umacnia w ogólnej wyobraźni odrealniony wizerunek Niżyńskiego. Czytaj dalej Niżyński – bóg seksu
Wgryzł się i nie puści – Tuwim w piosenkach
Czy Lokomotywa może być muzycznym erotykiem? Dlaczego Kukiz nienawidzi Tuwima, a grupa Buldog nagrała całą płytę poświęconą poecie? Czy autor Ptasiego radia był anarchistą, pacyfistą, lewakiem i masonem? Czytaj dalej Wgryzł się i nie puści – Tuwim w piosenkach
„Zanim kitę odwalę” – kulturalnie o Nohavicy
Dzisiaj u mnie kilka słów o biografii Jaromira Nohavicy, zatytułowanej dokładnie Jaromir Nohavica. Zanim kitę odwalę… Biografia Barda1 (Damidos, 2015). Myślałam, że przede mną zadanie niełatwe. Jestem absolutnie zafascynowana bohaterem biografii, o której dziś opowiem i dlatego obawiałam się, że będę miała problem ze spojrzeniem na tę książkę w sposób rzetelny. Okazało się, że się myliłam. Ale o tym za chwilę…
Czarny Anioł – opowieść o Ewie Demarczyk
„Nie budujcie mi pomników” miał powiedzieć kiedyś Jan Paweł II. Wisława Szymborska nie chciała wydać Czarnej piosenki, a prywatne zapisy Witolda Gombrowicza miały pozostać prywatnymi, tak jak zapewne wiele dzienników i pamiętników sławnych ludzi, tych wielbionych i znienawidzonych. Czarny Anioł. Opowieść o Ewie Demarczyk (Wydawnictwo Znak, 2015) autorstwa Angeliki Kuźniak oraz Eweliny Karpacz-Oboładze to książka, która z jednej strony mnie zawiodła, a z drugiej – zainspirowała do głębszych przemyśleń.
Odetchnijmy. Kilka słów o muzyce popularnej
XXX
jutro minie pięć lat
jak Justyna ode mnie odeszła
czy będę to jakoś świętował
pamiętam jak pomagała mi się wyprowadzić
ja niosłem worki z książkami i polską muzyką rockową
i obejmowałem poduszkę
ona płyty z muzyką poważną i nawilżacz powietrza
na sam koniec jeszcze ją wykorzystałem
jako tragarza1
[…]
Krótki kurs obsługi rzeczywistości
[…]
prawie cała świetna muzyka kojarzy mi się z Justyną
bo co dobrego nagrano po naszym rozstaniu
potem legendy rocka tylko ogłaszały zakończenie kariery
albo kopały w kalendarz2
[…]
Czytając (który to już raz?) kwik Piotra Macierzyńskiego jestem pod wpływem wielu emocji. Czytam: „prawdą jest że w poezji liczą się śmiech łzy i ciarki”3 i wiem, że gdybym miała (gdybym umiała) zrecenzować kwik, to zaczęłabym tym zdaniem. Pomiędzy kolejnymi próbami odkrycia znaczeń tego tomiku dla mnie, trochę z przymusu i trochę przekornie uczepiam się tych dwóch fragmentów wierszy zacytowanych na początku. Pisać o muzyce przecież trzeba, a dobry początek to połowa sukcesu.
Pierwszy cytowany przeze mnie wiersz został napisany jakieś 8-9 lat temu. Nie wgłębiając się w znaczenia tych słów dla pozostałej treści wiersza, z przedstawionego fragmentu wynika, że według podmiotu lirycznego po 2000 roku nie nagrano nic dobrego w muzyce rockowej. Spójrzmy z lotu ptaka, jakie polskie „legendy rocka ogłosiły zakończenie kariery”, jakie „kopnęły w kalendarz” i co z tego wynika.