Dobre płyty za dwie dychy – Giants of Jazz

Nieraz, wędrując wśród półek z muzyką w różnych sklepach typu „Nie dla idiotów”, natrafiałem na prawdziwe perełki. Bardzo często w takich sklepach można dostać świetne wydawnictwa za bardzo niewielkie kwoty. Seria „Dobre płyty za dwie dychy” będzie składać się z recenzji tego co udało mi się wyszperać między regałami i o czym warto o tym napisać.

Dziś chciałbym wam przedstawić wydawnictwo, na które trafiłem całkiem przypadkowo podczas przeglądania półek z płytami w sieciówce z elektronicznym mydłem i powidłem. Jest to bardzo atrakcyjne wydanie składanki jazzowej pod wszystkomówiącym tytułem Giants of Jazz.

Giants of Jazz” jest trzy płytową składanką zawierającą prawie 4 godziny jazzowej klasyki. Na płytach znajdziemy utwory takich tuzów jak Charlie Parker, Dizzy Gillespie, Quincy Jones, Count Basie, Benny Goodman, Art Tatum, Chet Baker, Lester Young, Dave Brubeck (tak tak: Take 5), Bill Evans, John Coltrane, Thelonius Monk czy Cannonball Adderley, Miles Davis oraz wielu innych w swoich najpopularniejszych kompozycjach.

Na płytach znajduje się łącznie 50 utworów posegregowanych jako: „Blowing it hot” (z „mocnym” wstępem jednych z najważniejszych utworów dla jazzu – Milestones oraz Giant Steps) „Playing it cool” (z utworami Brubecka, Bakera, Younga czy Evansa). Ostatnia płyta to, według mnie, najciekawsze zestawienie „Old Masters & Young Lions gdzie nagrane są utwory big bandowe przemieszane z gigantami takimi jak Coleman Hawkins z Body and Soul, Art Tatum z Tiger Rag czy Count Basie z Lester Leaps In. Wszystkie utwory to oryginalne nagrania mistrzów jazzu, bez sztucznego ich ugładzania dzięki czemu słuchacz ma kontakt z utworami takimi jakie one są.

To co wyróżnia tę składankę to dosyć nietypowe a zarazem jedno z najładniejszych wydań z jakimi się spotkałem. Płyty znajdują się w solidnym metalowym pudełku z przyjemnymi grafikami niebiesko – biało – czarnymi z wielkim wytłoczonym na wieku napisem „Giants od Jazz”. Pudełko wyłożone gąbką a w środku trzy kartonowe opakowania z płytami. Całkiem to gustowne. Zresztą, poniżej zdjęcia :)

WP_000124
fot. Paweł Kujawiak
WP_000126
fot. Paweł Kujawiak

Giants of Jazz jest swoistym „must have” dla każdego kto chce zagłębić się w muzykę jazzową, ale nie wie od czego zacząć. Polecam to także tym, którzy już się znają ale nie mają zbyt bogatej płytoteki. Dla tych, którzy już się znają i już posiadają wszystko co trzeba, do gustu może przypasować eleganckie pudełko oraz dobrze skompilowana składanka największych szlagierów. To pudełko zawiera wszystko co trzeba znać i pozwoli wypłynąć na szerokie harmonie muzyki popularnej XX wieku.

Dacie wiarę, że kupiłem to za niecałe 30 złotych?

Pan Paweł.

4 myśli na temat “Dobre płyty za dwie dychy – Giants of Jazz”

Dodaj donos